1990/1991 - Puchar Polski: Widzew Łódź - Zawisza

Trener: Paweł Kowalski.
Kierownik drużyny: ?.

Paweł Kowalski

0 - 1 (0 - 1, 0 - 1) karne 0-3

Adam Kwaśniewski

Trener: Adam Topolski.
Kierownik drużyny: Krzysztof Drzewiecki.

Adam Topolski

0-1

Jacek Kot 37

Na miano bohaterów meczu zasłużyli Andrzej Brończyk i Jacek Kot. Zawisza odrobił straty z pierwszego spotkania w 37 minucie. Mocno strzelił wówczas Arndt, a bramkarz Zajda wybił piłkę w pole. Jacek Kot był szybszy od defensorów gospodarzy i ulokował futbolówkę w siatce. Łodzianie mieli przewagę i kilka tzw. stuprocentowych okazji do zdobycia goli. Bydgoszczanie grali z kontry. Ponieważ w pierwszym spotkaniu 1:0 wygrał Widzew sędzia zarządził dogrywkę, a w niej bramki nie padły. Wobec tego przystąpiono do strzelania rzutów karnych. Zawisza zwyciężył 3:0 i awansował do półfinału. Najpierw Brończyk dwukrotnie obronił strzały Podsiadły (za pierwszym razem zdaniem arbitra bramkarz Zawiszy poruszył się), a Arndt trafił do siatki. Następne karne: Brończyk broni uderzenie Myślińskiego – na 0:2 Modracki, golkiper Zawiszy znów broni, gdy strzelał Cecherz – Rzepa celnie trafił i było 0:3. W takiej sytuacji dalszych karnych nie wykonywano.

Karne:

0:0 Podsiadło (obronił Brończyk),

0:1 Arndt,

0:1 Myśliński (obronił Brończyk),

0:2 Modracki,

0:2 Cecherz (obronił Brończyk),

0:3 Rzepa.