1990/1991: Zawisza - Wisła Kraków

Trener: Lech Szymonowicz.
Kierownik drużyny: Krzysztof Drzewiecki.

Lech Szymonowicz

0 - 0

Marcin Jałocha 

Trener: Adam Musiał.
Kierownik drużyny: Marek Gierat.

Adam Musiał

0-0

Krakowianie przylecieli do Bydgoszczy w dniu spotkania wojskowym śmigłowcem. Mecz lidera (Wisła) z szóstym w tabeli Zawiszą nie był ciekawy. Gra toczyła się najczęściej w środku pola. Sytuacji bramkowych z tego powodu nie było za dużo. W 11 minucie akcję przeprowadzili Durda z Kotem, a Kwiatkowskiego futbolówki pozbawił z głowy Lewandowski. Najlepszą okazję dla „wojskowych” miał w 17 minucie Arndt, który przeniósł z kilku metrów piłkę nad poprzeczką. Sześć minut później udaną akcję zaprezentował Kwiatkowski, który minął aż trzech defensorów Wisły, wytrącił go jednak z rytmu Lewandowski i zawodnik gospodarzy właściwe nie strzelił, a podał piłkę bramkarzowi. W drugiej połowie więcej inicjatywy wykazywali goście, ale ze skutecznością było mizernie. W 51 minucie Gręda z 13 metrów przerzucił piłkę nad poprzeczką. 60 sekund później jego „wyczyn” powtórzył po rzucie wolnym Janik. Później z daleka mocno strzelał Lewandowski, Brończyk nie utrzymał piłki, lecz nie miał kto jej dobić. Gospodarze po przerwie właściwie mieli jedną świetną okazję. W 64 minucie dobrze z rzutu wolnego strzelił Arndt, lecz Bobrowicz zdołał wybić piłkę na rzut rożny.