1989/1990: GKS Katowice - Zawisza
GKS Katowice |
Trener: Orest Lenczyk. Kierownik drużyny: ?.
Orest Lenczyk
|
|
I liga (ekstraklasa) - 29 kolejka Katowice - Stadion ul. Bukowa
Sobota, 26.05.1990 - godz. 17:00
3000
Zygmunt Ziober (Przemyśl)
|
ZAWISZA Bydgoszcz |
Trener: Władysław Stachurski. Kierownik drużyny: Krzysztof Drzewiecki.
Władysław Stachurski
|
|
Janusz Jojko Piotr Nazimek Piotr Piekarczyk Andrzej Lesiak Arkadiusz Wołowicz Piotr Świerczewski Janusz Nawrocki Dariusz Grzesik Piotr Szlezinger Marek Świerczewski Mirosław Kubisztal
Zmiany:
Piotr Szlezinger > (66, Krzysztof Walczak)
|
|
Piotr Piekarczyk 18
Krzysztof Walczak 70-gł
|
1-0
2-0
2-1
|
Dariusz Durda 89
|
Debiut w Zawiszy: Jacek Traczyk. Zawisza w Katowicach wystąpił bez zawieszonego Pasieki i kontuzjowanego Pawła Straszewskiego, jednak te osłabienia nie zaważyły na końcowym wyniku. Ale po kolei. Prezes katowickiego klubu Marian Dziurowicz przedstawił obecnym na meczu nowego kapelana drużyny, księdza Konrada Opitko. Ksiądz pobłogosławił wszystkich zebranych i życzył walki w duchu fair play. Niebiosa nie sprzyjały Zawiszy, a arbiter tego spotkania Zygmunt Ziober okazał się chyba wysłannikiem szatana. Wyraźnie sprzyjał gospodarzom, a jego iście diabelskie sztuczki przyczyniły się do porażki bydgoszczan. Obie drużyny walczyły o udział w europejskich pucharach, jednak przy takiej postawie udawanego sędziego „niebiesko-czarni" nie mieli szans. Najpierw Ziober uznał gola, którego nie było. W 18 minucie Dariusz Durda wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Piekarczyka. Sędzia bez wahania wskazał na środek boiska, co oznaczało... gola dla gospodarzy. W 28 minucie Ziober zapadł na ciężką chorobę – ślepotę. Trudno więc mu się dziwić, że nie widział, jak Lesiak w polu karnym uderzył w twarz Piotra Nowaka. Na brak reakcji arbitra w tej sytuacji gwizdali nawet miejscowi kibice. Poczynania sędziego wprowadziły zdenerwowanie w szeregi „wojskowych”. W 70 minucie po dośrodkowaniu Kubisztala wprowadzony na boisko Walczak głową pokonał Brończyka i było już 2:0 dla gospodarzy. W 89 minucie Durda otrzymał podanie od Modrackiego i chciał piłkę dośrodkować. Niespodziewanie jednak kopnął futbolówkę nieczysto i wyszedł mu strzał po którym padł gol. 35-letni wówczas Ziober, właściciel Biura Turystycznego „Polonez”, aż trzykrotnie prowadził wyjazdowe spotkania Zawiszy na Górnym Śląsku. Nic chyba dziwnego, bo szefem Wydziału Ligi PZPN był wtedy prezes Katowic – Marian Dziurowicz. Dziennikarz „Sportu" Jerzy Dusik już przed meczem stwierdził, że jeśli sędziuje Ziober, to bydgoszczanie meczu nie wygrają. Tytuł prasowy z bydgoskiej gazety grzmiał: „Kapelan pobłogosławił, sędzia przekręcił...!". Zawisza stracił szanse na udział w europejskich pucharach.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Andrzej Brończyk Mirosław Rzepa Adam Kwaśniewski Franciszek Jarosz Krzysztof Arndt Jacek Kot Mariusz Modracki Piotr Nowak Dariusz Durda Jacek Traczyk Krzysztof Berendt
Zmiany:
Jacek Traczyk > (73, Dariusz Porbes)
|
„Trybuna Robotnicza" z 28.05.1990 o meczu GKS Katowice – Zawisza (26.05.1990).
„Express Bydgoski" z 28.05.1990 o meczu GKS Katowice – Zawisza (26.05.1990).
„Gazeta Pomorska" z 28.05.1990 o meczu GKS Katowice – Zawisza (26.05.1990).