1989/1990: Zagłębie Sosnowiec - Zawisza

Trener: Leszek Baczyński.
Kierownik drużyny: ?.

Leszek Baczyński

1 - 1 (0 - 1)

Zbigniew Gręda 59

Dariusz Pasieka

Krzysztof Arndt 

Trener: Władysław Stachurski.
Kierownik drużyny: Krzysztof Drzewiecki.

Władysław Stachurski

Józef Ryłko 58

0-1

1-1

Mariusz Modracki 20

Swoją postawą w Sosnowcu Zawisza zasłużył na wygraną. Bydgoszczanie grali szybko i pomysłowo. W 20 minucie uzyskali prowadzenie w dość przypadkowych okolicznościach. Po interwencji Gałuszki, piłka uderzyła Krupę, przejął ją Mariusz Modracki, w pełnym biegu minął bramkarza Bębna i skierował futbolówkę do siatki. W 27 minucie na listę strzelców mógł wpisać się Arndt, a 6 minut później Modracki. W 58 minucie gospodarze zdołali wyrównać. Tuż zza linii pola karnego mocny strzał oddał Ryłko i piłka po rękach Brończyka wtoczyła się do bramki. Niespełna 60 sekund później Gręda z tyłu brutalnie zaatakował Piotra Nowaka i zobaczywszy czerwoną kartkę musiał opuścić boisko. Grający w osłabieniu gospodarze nie zamierzali kapitulować. Dwukrotnie szanse na zdobycie goli miał Mizia. Z bydgoszczan Bębna nie pokonali Modracki i Arndt. W 83 minucie zawodnicy Zagłębia mieli dużo szczęścia. Pasieka skierował tzw. lobem piłkę do pustej bramki, ale w ostatniej chwili z linii bramkowej futbolówkę wybił Czerwiec. Najlepszymi zawodnikami w ekipie „wojskowych” byli: Kwaśniewski, Modracki i ustawicznie faulowany przez sosnowiczan – Piotr Nowak. Po tym spotkaniu Zawisza pozostał na czwartym miejscu w tabeli (35 punktów). Kolejność czołówki: 1. Lech Poznań – 39 punktów, 2. Zagłębie Lubin – 37, 3. GKS Katowice – 37.