1989/1990: ŁKS Łódź - Zawisza

Trener: Leszek Jezierski.
Kierownik drużyny: ?.

Leszek Jezierski

0 - 0

Dariusz Durda 

Trener: Władysław Stachurski.
Kierownik drużyny: Jerzy Fabiszewski.

Władysław Stachurski

0-0

Boisko było do 01:00 w nocy odśnieżane przez liczną grupę żołnierzy. Płyta jednak była śliska, bo mecz odbył się przy kilkustopniowym mrozie. Mimo takich warunków mecz rozgrywany był w szybkim tempie. W 13 minucie plasowany strzał oddał Wenclewski. Brończyk obronił strzał zawodnika gospodarzy, ale przy interwencji uderzył groźnie głową w słupek. Grał jednak dalej. W 23 minucie po dośrodkowaniu Modrackiego głową usiłował pokonać Woźniaka, Durda. Kilka minut później strzelał Modracki. W obu przypadkach łódzki golkiper skutecznie interweniował. W 43 minucie na środku boiska zderzyli się zawodnicy grający z numerami „10” – Stefański i Piotr Nowak. Bydgoskiemu piłkarzowi pękł łuk brwiowy, natomiast Stefański miał naderwane ucho. Obu zawodników odwieziono do szpitala, gdzie zszyto im rany. Po stracie Nowaka przez bydgoszczan inicjatywę przejęli gospodarze. Brończyk w drugiej połowie obronił strzały Wenclewskiego, Cebuli i Ziobera. W 60 minucie po uderzeniu głową Jacka Kota łodzian przed utratą gola uratował Woźniak. Na meczu była obecna grupa kibiców z Bydgoszczy.

Tabela I ligi (ekstraklasy) po rundzie jesiennej.