1980/1981: Szombierki Bytom - Zawisza

Trener: Hubert Kostka.
Kierownik drużyny: ?.

2 - 0 (0 - 0)

Witold Nowak  

Trener: Józef Walczak.
Kierownik drużyny: Paweł Müller.

Józef Walczak

Roman Ogaza 73

Roman Ogaza 86

1-0

2-0

Piąte w tabeli, obrońca tytułu mistrza Polski - Szombierki, odniosły zasłużone i pewne zwycięstwo. Kierownik bydgoskiej drużyny Paweł Müller powiedział m. in.: „Trener Józef Walczak desygnując do gry Kwaśniewskiego wyraźnie wzmocnił defensywę, licząc na szybkie kontrataki w wykonaniu, zwłaszcza dwóch wysuniętych zawodników Nowaka i Nowickiego. Taktyka ostrożnej gry we własnej strefie i w środku boiska, przechodzenie do błyskawicznych kontrataków została dość poprawnie zrealizowana, gorzej było z wykańczaniem akcji, brakowało także piłkarzom Zawiszy nieco szczęścia, aby uzyskać bardziej honorowy rezultat”. Do przerwy gospodarze za sprawą Kapicy, Ogazy i Wojtowicza wypracowali niebezpieczne sytuacje, jednak bramki nie zdobyli. Kontry bydgoszczan kończyły się na dobrze grających obrońcach bytomian. Po zmianie stron Zawisza miał dwie okazje do Zdobycia goli. Najpierw Nowicki nie zdołał pokonać Surlita w sytuacji sam na sam. W 48 minucie po uderzeniu Nowickiego piłkę z pustej bramki wybił obrońca Mierzwiak. Potem szanse mieli gospodarze, lecz nieźle spisywał się zastępujący nadal kontuzjowanego - Brończyka, Rudziński. W 73 minucie bydgoski golkiper został jednak pokonany. Kapica zagrał futbolówkę głową do Ogazy i ten mając dużo wolnego pola (nie upilnował go Czerniawski) zdobył prowadzenie. Po niespełna 120 sekundach mogło być 1:1, lecz Sierant trafił prosto w bramkarza Surlita, a piłkę dobitą przez Kwaśniewskiego posłał na rzut rożny miejscowy obrońca. W 86 minucie został ustalony wynik. Na mocny strzał sprzed linii 16 metrów zdecydował się Ogaza. Precyzyjnie uderzona piłka wylądowała w bydgoskiej bramce. Zawisza spadł na 9. miejsce w tabeli.