1976/1977: Zawisza - RKS Ursus

Trener: Wiesław Gałkowski.
Kierownik drużyny: Czesław Brzechwa.

Wiesław Gałkowski

2 - 1 (1 - 0)

Trener: Leon Wolny.
Kierownik drużyny: Erwin Oberman.

Bogdan Nuckowski 14

Jan Stypułkowski 51

1-0

2-0

2-1

Maciej Nezdropa 72

Przenikliwe zimno i wiatr nie odstraszyły kibiców, którzy dość licznie zebrali się na trybunach, aby oglądać potyczkę z ostatnim w tabeli Ursusem. Boisko pomimo kilkudniowych opadów było dobrze przygotowane. Nuckowski zdobył prowadzenie po strzale głową, a piłka została dośrodkowana z rzutu wolnego. Bydgoszczanie nie grali porywająco. Goście mogli wyrównać w 22 i 40 minucie, ale dobrze w defensywie spisali się wówczas Nuckowski i Stypułkowski, który rozgrywał dobre spotkanie. Na trybunach fani śpiewali wówczas do Stypułkowskiego: „Janek, Janek, Janek ty strzeliłeś bramek sto, Janek, Janek, Janek, Janek jeszcze jeden, jeden gol!" Ulubieniec bydgoskich kibiców spełnił ich życzenie zdobywając drugą z bramek. W 59 minucie po podaniu Sieranta strzelał Nuckowski, lecz bramkarz Ursusa wybił piłkę na rzut rożny. W 68 minucie błąd popełnił Krysiak i goście miel szansę na gola. Tej okazji nie wykorzystali, ale kilka minut później, gdy defensorzy „bawili” się piłką Brończyka pokonał Nezdropa. Zwycięstwo w tym meczu sprawiło, że Zawisza został liderem tabeli II ligi! Miał 14 punktów i wyprzedzał: Zagłębie Wałbrzych, Motor i Lechię Gdańsk z 13 punktami.