1973/1974: RKS Ursus - Zawisza

1- 0 (0 - 0)

Andrzej Brończyk

Trener: Bronisław Waligóra.
Kierownik drużyny: Tadeusz Gebler.

Bronisław Waligóra

Zbigniew Hertel 68 k

1-0

Debiut w Zawiszy: Zdzisław Twardowski. W pierwszej połowie, wykorzystując warunki atmosferyczne (sprzyjający wiatr), bydgoszczanie już w początkowych minutach mogli prowadzić. Po 60 sekundach Stypułkowski przy biernej postawie miejscowych defensorów, znalazł się sam przed bramkarzem Ursusa. W 7 minucie ten sam zawodnik minął się z piłką. Potem inicjatywę mieli już gospodarze. Ursus zapewnił sobie wygraną po karnym, który został zarządzony przez sędziego w kontrowersyjnych okolicznościach. Piłka trafiła w rękę Rościszewskiego, który leżał na boisku. Pomocnik Zawiszy nie wykonał ruchu ręką w kierunku piłki, stąd decyzja arbitra była zaskakująca. Sprawozdawca „Tempa” w zespole Zawiszy wyróżnił Harmatę i Stypułkowskiego. Po tej porażce bydgoszczanie zajmowali przedostatnie miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów (14), co zamakający tabelę Włókniarz Białystok.