1973/1974: Hutnik Kraków - Zawisza

Trener: Kazimierz Trampisz.
Kierownik drużyny: M. Królikowski.

Kazimierz Trampisz

5 - 1 (3 - 0)

Trener: Ignacy Ordon.
Kierownik drużyny: Tadeusz Gebler.

Ignacy Ordon

Zbigniew Bławat 17

S. Nocoń 21

Jan Stokłosa 35

Piotr Ząbek 60

Józef Szewczyk 88

1-0

2-0

3-0

4-0

4-1

5-1

Zygmunt Bekczyński 77

Debiut w Zawiszy:  Andrzej Goździk,  Zygmunt Bekczyński. Ostatni mecz: trenera Ignacego Ordona.Ostatni mecz w barwach Zawiszy: Jerzy Fiodorow, Jerzy Borejszo. Podróż piłkarzy Zawiszy do Krakowa nie obyła się bez przykrych niespodzianek. Kiedy do celu brakowało 15 km zepsuł się autokar. Na sporym odcinku zawodnicy pchali pojazd i pod Wawel dotarli zmęczeni. „Bydgoszczanie zaprezentowali się z jak najlepszej strony i do ostatniej minuty prowadzili otwartą grę. Przegrali wysoko, ale to wina nieudolnie interweniujących defensorów, którzy nie umieli znaleźć skutecznej recepty na krzyżowe zagrania krakowian”. Ta ocena występu Zawiszy dokonana przez korespondenta „Przeglądu Sportowego” brzmi jak ironia. Zresztą dziennikarz wspomnianej gazety podkreślił, że goście przegrali nieco za wysoko, a najgroźniejszymi zawodnikami byli Bekczyński, Miłoszewicz i Witkowski. Dla Bekczyńskiego pewnie byłby to debiut - marzenie, bo zdobył gola, ale nie mógł tak powiedzieć przy wyniku 1:5. Pewnie w innych okolicznościach wolałby tez zadebiutować bramkarz Goździk, który zmienił Brończyka po wpuszczeniu przez niego trzeciego gola. „Czerwona latarnia” - takim tytułem opatrzył „Dziennik Wieczorny” ostatnią pozycję Zawiszy po rundzie jesiennej.