1964/1965: Ruch Chorzów - Zawisza

Trener: Artur Jan Woźniak.
Kierownik drużyny: ?.

Artur Jan Woźniak

2 - 0 (1 - 0)

Trener: Longin Janeczek.
Kierownik drużyny: Czesław Brzechwa.

Longin Janeczek

Józef Gomoluch 8

Kazimierz Polok 75

1-0

2-0

Mecz rozegrano podczas padającego deszczu. Na śliskiej murawie lepiej poczynali sobie chorzowianie. Zawisza zagrał nieźle, ale nieskuteczni byli napastnicy. W 68 minucie świetną okazję zmarnował Pieszko. Potem nieskuteczny był Krasucki. Ruch również miał swoje szanse, ale dobrze interweniował Zembrzuski. Trener chorzowian – Artur Jan Woźniak, podsumował mecz następująco: „Zawisza pozostawił na mnie dobre wrażenie. Z tą drużyną można się pokazać na ligowych boiskach. W Chorzowie mało skutecznie grali napastnicy. Byli oni zbyt nerwowi. Mój zespół grał lepiej w drugiej połowie, kiedy to zamieniłem Lercha na Poloka. Mecz jak na początek sezonu był wcale dobry”. Nie wiadomo ile było prawdy, a ile kurtuazji w ocenie „wojskowych" przez byłego przecież szkoleniowca Zawiszy (1955 rok). Trener Longin Janeczek powiedział: „Liczyłem, że uzyskamy lepszy wynik. Stać nas na lepszą grę. Nasi przeciwnicy byli na boisku bardziej ruchliwi. Wyróżniam w zespole: Ziółkowskiego, Fiodorowa i Zembrzuskiego. Słabiej grali: Pieszko i Zgoda”.